Całą duszą już czuję nadchodzącą jesień. Wieczorkami owiewa mnie chłodny wiaterek, rano szyby w samochodzie trzeba przetrzeć z rosy. Jako, że coraz szybciej robi się ciemno, a pogoda nie zachęca do dłuższego przebywania na świeżym powietrzu powoli odkurzam mój warsztacik z letniego kurzu i powoli zaczynam się zastanawiać nad tematami prac, jakie mogłabym wykonać. Na początek, po dłuższej przerwie, wzięłam coś prostego, niewielkiego, nie wymagającego dużej wprawy (ręka musi się na nowo przyzwyczaić). Na warsztat trafił kubeczek na przybory piśmiennicze. Motywy jakie zastosowałam oczywiście nawiązują do nadchodzącej pory roku. Oto efekt jaki udało mi się uzyskać.
Bardzo sympatyczny kubeczek :-)
OdpowiedzUsuńPozdro
Bardzo fajny pomysł! Bardzo lubię urozmaicanie wnętrza o dodatki pasujące do aktualnej pory roku, a ten kubeczek jest po prostu uroczy!
OdpowiedzUsuńSuper, nawet się fajnie komponuje z kafelkami w tle:)
OdpowiedzUsuńPoważanie dla takich detali! Uwielbiam ludzi, którzy podchodzą do swoich wnętrz z taka pasją. No i ten motyw kwiatowy - cudo!
OdpowiedzUsuńŁadne rzeczy robisz, ten kubeczek idealny ne teraz !
OdpowiedzUsuń