poniedziałek, 29 lutego 2016

Osłonka z konturówką

      Połączenie kolorów brązowego i złotego tak mi się spodobało, że zaczęła się całą seria prac z ich wykorzystaniem. W dodatku raz otwarta konturówka lepiej żeby była wykorzystana, aby pewnego dnia nie spotkała mnie niemiła niespodzianka - zaschnięta końcówka. Kolejnym za jest konieczność ćwiczenia różnych sposobów zdobienia konturówką. Przedwczoraj były a'la spękania - dziś są misterne motywy roślinne. Według mnie wyszło wyśmienicie. 



niedziela, 28 lutego 2016

Pazzles - pierwsze nieśmiałe cięcia

        Na razie obwąchujemy się z nową maszynką. Pierwsze cięcia - celowanie, dobieranie parametrów. Na pierwszy ogień poszła bardzo prosta kartka bez wymagającego projektu. Dla miłośnika marki Volkswagena z inicjałami i logiem. Użyte papiery to płótno białe i ivory. Maszynka zapowiada się, że ma nieograniczone możliwości. Zobaczymy, gdzie zaprowadzi mnie wyobraźnia.  


sobota, 27 lutego 2016

Rama z konturówkowymi spękaniami

         Pewnego czasu wygrzebałam w koszu z wyprzedażami konturówkę po 5 zł. Kilka przerobiłam, nie spełniły moich wymagań, więc nie wiązałam z nią jakiś większych oczekiwań. Okazało się, że to najlepsze konturówki jakie w życiu miałam do dyspozycji. Teraz żałuję, że nie wzięłam ich dużo więcej. Ramę wygrzebałam w Ikei. Przekonałam się, że w IKEI nie ma zbyt wiele rzeczy dla nas, niezbyt się nadają, a jak są, to drogie. Warto jednak przy okazji zakupów do domu rozejrzeć się za czymś do kącika hobbistycznego. Czasem można trafić niezwykłe perełki. Te ramy 30cm x 40cm kosztowały mnie jedynie 5 zł sztuka. Rama wyszły mi fantastycznie (robię jeszcze lustra, dla których DIY), pod każdym kontem wygląda inaczej, to samo przy innym oświetleniu. Sami zobaczcie jak cudownie wyszły ala spękania.









wtorek, 2 lutego 2016

Warsztat scrapbookingowy

     Jeszcze w grudniu zakupiłam kilka fajnych rzeczy do mojego warsztatu scrapbookingowego. Tak się zakochałam w Waszych pracach, że sama poczułam nieopartą potrzebę zdobycia umiejętności wykonywania tak pięknych rzeczy. W pracy, w domu, przez sen myślę, jak wykonać niektóre rzeczy, aby moje kartki były idealne, olśniewające, niepowtarzalne. Znowu odkryłam folie, które przelaminowane na tonerze są w stanie pozłocić napisy. Genialna sprawa - ale strasznie droga. To pozostawiam sobie na przyszłość. Na dziś pokażę wam mój nie najnowszy nabytek -  zestaw z dmuchawą ciepłego powietrza do embossingu oraz dziurkacze, dziurkacze brzegowe oraz stemple wytłaczające.



Zestaw do embossingu kupiłam w promocji, szkoda jednak, że tusze są wyschnięte. To będzie dodatkowy koszt. Może wiecie, czym da się rozpuścić (rozcieńczyć, odświeżyć) tusz pigmentowy? 

poniedziałek, 1 lutego 2016

Pierwsze spostrzeżenia o Pazzles

        Pierwsze próby na nowym urządzeniu mam już za sobą. Na ten moment zaobserwowałam, że materiały nie przeznaczone do scrapbookingu (papier 300g Pro Design), jeżeli jest dłużej przyklejony do maty, potrafi na tyle przywrzeć,  że przy odrywaniu rozwarstwia się. Posiadane przeze mnie maty nie są nowe i klej pewnie już nie trzyma tak jak na fabrycznie nowych. Zauważyłam "ciągnięcie" fali przy małych elementach w momencie ostrych nawrotów noża (w sprawie dodatkowych akcesoriów i nowych mat jestem w trakcie negocjacji cenowych). Nóż też jeszcze mam oryginalny i nie wiem na ile jest jeszcze ostry. Kolejną rzeczą, którą zauważyłam, to to, że zwiększenie docisku noża wcale nie zwiększa precyzji cięcia. Nie wpływa to na dociśnięcie materiału do maty i mocniejsze jej przytwierdzenie do maty. Efekt jet wręcz odwrotny - materiał jest odrywany od maty, a sama mata wyrywana  spod rolek prowadzących. Pracuję jeszcze nad wysokością noża (regulacja długości noża, który wystaje z oprawki). Na razie staram się idealnie dobierać do grubości materiału, aby nie niszczyć maty, ale zauważyłam niedocięcia i chyba będę musiała zwiększyć zagłębianie. Kolejnym problemem jest w momencie połączenia końca z początkiem wzoru brak synchronizacji. Widać delikatny ząbek, który trzeba nożykiem zniwelować. Pierwszą pracą wykonaną na urządzeniu (nie licząc cięć próbnych) jest obrazek syna do przedszkola. Na urządzeniu zostały wykonane drzewka i zwierzątka, które przez dziecko zostały następnie pokolorowane.