Kolejna odsłona skrzyneczki z motywem kocim. Nie wiem, ostatnio do takich sielankowych widoków mam słabość i ma to odbicie w moich pracach. Może ta wiosna tak na mnie nostalgicznie wpływa, albo tęsknię za opuszczeniem tego miejskiego zgiełku na rzecz wiejskiego spokoju. Człowiek tak siada i patrzy za te małe okno w blokowisku na ludzi śpieszących się bez celu i ściska w ręku haftowaną jeszcze przez babcię bawełnianą chustę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz