Tak! Wiem! Ale co ja poradzę na to, że pokochałam tak mocno osłonki na kwiatki. Co sobie kupię 10 sztuk, aby wystarczyły na dłużej, to przy przeglądaniu serwetek nagle powstaje multum pomysłów na ozdobienie ich. Jak to ja - niecierpliwa - od razu realizuję pomysły. I tak jestem w stanie przedstawić kolejną serię. Podzielcie się ze mną w komentarzach, jak Wam się podobają.
Wspaniałe prawo serii!
OdpowiedzUsuńwidzę kolejną cudną osłonkę. Ja kupiłam jedną i u mnie pełni inną funkcję - trzymam w niej drewniane łyżki w kuchni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne
OdpowiedzUsuń