W ten piątkowy, zimny i wietrzny wieczór postanowiłam kontynuując serię "vintage" troszeczkę go rozgrzać. Wieko najnowszej skrzyneczki uwiecznia moment zabawy dwóch dziewczynek korzystających z zimowej aury. Dostojnie pozują na swoich saneczkach Panu Fotografowi. Czyż nie są przesłodkie?
Masz rację, urocze! Piękna jest ta Twoja seria!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i zapraszam na candy:)
Przepiękna skrzyneczka!!!!:)
OdpowiedzUsuńŚliczności, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie:) Nie wiem do czego służą skrzyneczki- ale myślę, że wypełniona pierniczkami domowej roboty byłaby mega prezentem dla Babci czy Dziadka:)
OdpowiedzUsuń