czwartek, 23 kwietnia 2015

Zakładka do książki

      Krótko, zwięźle i w temacie. Są tanie więc kupiłam swego czasu po kilka ze wzoru. Serwetka przewalała mi się przez ręce wielokrotnie. Najpierw miała trafić na kwadratową skrzyneczkę, ale jakoś zabrało koncepcji. Potem spostrzegłam, że jest to wzór 32x16, a ciężko o takie serwetki więc zaczęłam się skłaniać w kierunku większej skrzyneczki prostokątnej. Może coś w stylu bombonierki przyłóżkowej do czytania (no coś w tym stylu) - ale nie - to nie zdrowe. To by było świętokradztwo - ale jak słodkie świętokradztwo... Aż tu w jednej ręce zakładka - w drugiej serwetka. I tak wzrok na przemian wędrował z jednego przedmiotu na drugi. No przecież jasne! Gdzie ma trafić serwetka z motywem książkowym jak nie tam, gdzie jej będzie najlepiej. Pociachałam serwetkę i przynajmniej dylemat sam się rozwiązał (ale jakby ktoś chciał zgrzeszyć i jednak zechce przyłóżkową bombonierkę, to jeszcze pół serwetki mam!). No i co tu dużo jeszcze pisać - efekt fajnym jest.



Tylko żeby ta rafia się od tej świeczki nie zapaliła!



Przypominam, iż eksperymentalnie uruchomiłam zakładkę z informatorem kiermaszowym. Znajdziecie ją na górnym pasku lub TU . Pamiętajcie - tworzymy go razem !!! Piszcie o imprezach, które znacie, oraz same korzystajcie z wiedzy tam zawartej. Czekam na informacje.

4 komentarze: