Dziś kolejny post odkrywający część tajemnic mojego warsztatu. Muszę się wam pochwalić w co się niedawno zaopatrzyłam, a o czym marzyłam od dłuższego czasu. Jest to aerograf pozwalający malować gładko różnymi mediami. Ten zakup chodził za mną od początku mojej przygody z decoupagem, ale nie mogłam sobie pozwolić na takie cacuszko. Już niedługo podzielę się z Wami pierwszymi pracami wykonanymi przy udziale tego cudeńka, a cały mój zakup prezentuje się tak:
o rany, prawdziwa machina, jestem ciekawa efektów !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :))