Tak.. wiem, wiem!!! Dwa posty wcześniej obiecywałam, że zabiorę się porządnie za raportowanie na blogu swoich prac i nic. Ale nie było czego opisywać. Letnie dni wprowadziły mnie w totalne lenistwo i wcale nie zasiadałam do moich ukochanych skrzyneczek. Teraz przyszła jesień i z nowymi siłami, z naładowanymi akumulatorami letnim słoneczkiem zasiadam do dekorowania. I już dziś chcę wam pokazać mój najnowszy kuferek podróżny - no bardziej na pamiątki z wycieczek. A prezentuje się on tak:
Bardzo ładny kuferek, niestandardowy i świetny na pamiątki ;)
OdpowiedzUsuń