piątek, 4 marca 2016

Pazzles - ćwiczymy

      Na czym jest najlepiej ćwiczyć? Na czymś dużym, prostym, tak, aby załapać najpierw zasady. Przy okazji najlepiej jak nie pójdzie to w straty. Taka okazja mi się przytrafiła. Syn otrzymał zadanie z przedszkola na wykonanie znaków drogowych. Wybrał sobie najpierw trzy - później ich liczbę zwiększył do czterech. Całość nie miała być piękna (oprócz cięcia :)  ) Kolorowanie i klejenie zostawiłam synowi. W ten sposób nabieram wprawy, a przy okazji nie generuję strat.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz