Pewnego czasu wygrzebałam w koszu z wyprzedażami konturówkę po 5 zł. Kilka przerobiłam, nie spełniły moich wymagań, więc nie wiązałam z nią jakiś większych oczekiwań. Okazało się, że to najlepsze konturówki jakie w życiu miałam do dyspozycji. Teraz żałuję, że nie wzięłam ich dużo więcej. Ramę wygrzebałam w Ikei. Przekonałam się, że w IKEI nie ma zbyt wiele rzeczy dla nas, niezbyt się nadają, a jak są, to drogie. Warto jednak przy okazji zakupów do domu rozejrzeć się za czymś do kącika hobbistycznego. Czasem można trafić niezwykłe perełki. Te ramy 30cm x 40cm kosztowały mnie jedynie 5 zł sztuka. Rama wyszły mi fantastycznie (robię jeszcze lustra, dla których DIY), pod każdym kontem wygląda inaczej, to samo przy innym oświetleniu. Sami zobaczcie jak cudownie wyszły ala spękania.
Cudna Ramka :)
OdpowiedzUsuńNa wyprzedażach można na prawdę znaleźć niezłe rzeczy :)
Dzięki, dzięki, dzięki
UsuńBardzo nietuzinkowa, uwielbiam takie cudeńka i to przypadkiem znalezione ;)
OdpowiedzUsuńBombowe jest to uczucie, gdy fantastyczną bazę wykopiesz za ułamek wartości. Coś, co inni omijają miesiącami, bo jest banalne lub bezużyteczne, Ty widzisz w tym potencjał i Twoja wyobraźnia potrafi zrobić z tego cudeńka i już stoisz pod pachą w kolejce do kasy. Ja potrafię wykopać coś nawet w Netto, ale chyba, mimo, że nie często bywam, prym wiedzie Ikea.
UsuńPiekne prace tworzysz, ramy sa swietne. Pozdrawiam i dziekuje za wizyte
OdpowiedzUsuń