środa, 22 czerwca 2016

Paryska na wypasie

       Kilka tygodni czekała oto ta skrzyneczka na publikację. Znajoma poprosiła mnie o wykonanie niebanalnej pamiątki "na bogato". Wzięłam zadanie na ambicję i tak po raz pierwszy zastosowałam kilka elementów i połączeń technik, których nigdy nie stosowałem w decoupage. Przykładem może być zastosowanie sztucznych kwiatów pod wiekiem skrzyneczki, jak i uzyskanie efektu starych desek podłogowych na wieku i dnie. Do skrzyneczki ze zdjęciem nigdy również nie stosowałam przetarć oraz transferów. Efekt ciekawy i przyznam się nieskromnie, że podobno prezent bardzo się podobał...



Zdjęcie dziecka oczywiście na potrzeby bloga jest rozmazane.

5 komentarzy:

  1. Skrzyneczka jest bombowa :) Sama bym bardzo chętnie taką przygarnęła ;) Moim zdaniem powinnaś robić więcej rzeczy właśnie w takim mieszanym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za sugestie, na pewno uwzględnię je przy następnej pracy :)

      Usuń