sobota, 23 lutego 2013

Obiadek z dziecinnych lat

Ostatnio zimowa aura, która do nas powróciła, nastroiła mnie nostalgicznie. Człowiek tęskni za latem, dziecięcymi, beztroskimi czasami. Ostatniego czwartku postanowiłam trochę przybliżyć ten okres przez żołądek. Pomyślałam - co się kojarzy z wakacjami,ze smakami młodości? No przecież to oczywiste! Jagody! Na szczęście jak co roku w piwniczce zabezpieczyłam kilka słoiczków na wszelki wypadek zimowej depresji. Wystarczyło tylko zejść do spiżarenki i sięgnąć z półki. Ok. Jagody już mamy. Teraz coś, do czego pasują i nam przypomni wolne dni. Wybrałam makaron ze śmietaną i cukrem. Po dodaniu jagódek i polaniu specjalną czekoladą do topienia całość smakowała znakomicie. Udało się osiągnąć zamierzony cel - wszystkim domownikom pojawił się uśmiech na twarzy. A oto namiastka efektu jaki osiągnęłam, może to zdjęcie przynajmniej odda po części smak całości.



PS Kiedy w końcu wymyślą ten internet z zapachem i smakiem. Coś ci nasi naukowcy się opindalają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz